czwartek, 2 czerwca 2011

Skąd pochodzi nazwa i pojęcia wilkołaka?


Sama nazwa wywodzi z wielu starożytnych pism i przesłanek, które najdokładniej podsumowuje je mit o Lykaonie, królu Arkadii, który chciał podstępem poczęstować Zeusa ludzkim mięsem, ten zaś nie dał się oszukać i za karę został ukarany w przemianą w wilka. Mit ten prawdopodobnie powiązany jest ze starożytnym kultem greckim, który legł u podstaw corocznych uroczystości rytualnych na górze Lykaios w Arkadii. Mówi się, że kapłani przygotowywali wówczas ofiary z ludzkiego mięsa - ktokolwiek je zjadł, zamieniał się jakoby w wilka. Przesąd ma podłoże od starożytności na całym świecie (zapewne od choroby znanej już w starożytności - zwaną dziś ogólnie lykantropia - ta dziwna przypadłość objawia się tym, że chorzy zachowują się jak dzikie zwierzęta: wyją, warczą i atakują innych ludzi) - wyobrażano jednak sobie takich zwierzoludzi pod różnymi postaciami: w Japonii i w Azji jaka tygrysołak, w Afryce jaguarołak i hienołak, w Ameryce panterołak, a w Europie niedźwiedziołak oraz właśnie wilkołak.
Jednak wierzenia, dotyczące wilkołactwa, stały się bardzo popularne dopiero w szesnastowiecznej Europie. Mówiły one o transformacji człowieka w wilka pod wpływem księżyca w pełni, nocnych utarczkach w lesie, atakach na ludzi i zwierzęta, o spożywaniu ich mięsa i ponownej transformacji w ludzką postać. W różnych folklorach miesza się pojęcie wilkołaka z wampirami, czarownicami, strachem przed umarłymi i przed nocą oraz kultem zwierząt (totemizmem). Twierdzono, że ludzie – wilkołaki po śmierci stają się wampirami, podczas gdy inne wampiry miały być potomstwem wilkołaków i czarownic. Inne legendy dotyczą zbierania się wilkołaków na sabatach czarownic i zdolności czarownic przekształcania się w wilkołaki i inne zwierzęta. Katastrofy naturalne, takie jak burze i epidemie, przypisywano wilkołakom, wampirom lub czarownicom. Wzrostowi ilości procesów czarownic w szesnastym wieku towarzyszył podobny wzrost ilości procesów o wilkołactwo.
Transformacja mogła być dobrowolna – poprzez zaklęcia, magiczne pasy i specjalne maści – lub przymusowa – pod wpływem księżyca w pełni . W tym ostatnim przypadku przypadłość ta była uważana za dziedziczną bądź wynikającą z ugryzienia przez innego wilkołaka. Wierzono, że rany zadane zwierzęcej formie wilkołaka, będą widoczne także w ciele formy ludzkiej. W Europie genezę tego mitu może wyjaśnić obecny u wczesnośredniowiecznych wojowników normańskich zwyczaj ubierania się w skóry zabitych przez siebie niedźwiedzi, by wyglądać groźnie podczas walki. Stąd atrybuty bestii przypisywano samym wojownikom i powstała legenda o niedźwiedziołaku. Skandynawskie słowo beserker , pierwotnie oznacza człowiek w skórze niedźwiedzia (od berr-niedźwiedź i serkr-koszula), ostatecznie wyewoluowało do dzisiejszej postaci berserk, co oznacza obecnie szał. Dzięki małej pomocy brata Adama zamieszczam ten krótki fragment opisujący berserkera:
“Berserk (berserkr - [to "r" ma być na końcu] staroskandynawskie słowo oznaczające "skóra niedźwiedzia") według podań historycznych był nie znającym strachu wojownikiem nordyckim. Wikinga będącego berserkiem ogarniał szał walki, który dodawał mu nadludzkiej siły. Berserkowie ubierali się w zwierzęce skóry, a w czasie walki zachowywali w sposób sugerujący, że nie ma siły, która może ich powstrzymać. Często byli bezkarni, ponieważ uważano, że nie odpowiadają za swoje czyny. Wiking wprawiał się w stan berserka poprzez spożycie dużej ilości grzybów halucynogennych. Po szale bojowym wojownik musiał przez kilka dni odpocząć w domu, w stanie otumanienia i braku kontaktu ze światem zewnętrznym. Król Harald I Pięknowłosy (855-933) z rodu Ynglingów, jeden z lokalnych władców norweskich, który po walkach z przywódcami plemiennymi zjednoczył większość kraju (872), miał gwardię przyboczną złożoną z berserków. W sagach nordyckich – wojownik mający opinię niezwyciężonego, walczący z siłą i dzikością niedźwiedzia; także mężczyzna mogący rzekomo przeobrażać się w niedźwiedzia.”
Słowianie natomiast uważali natomiast, że wilkołak "to człowiek wskutek czarów zamieniony w wilka, a nie pozbawiony pewnych cech natury ludzkiej i ludzkiej świadomości, lub też człowiek, który ma zdolność przemieniania się w wilka" i który po śmierci zamieniał się w wampira. Można było nim się stać poprzez pozyskania magicznej mocy i predyspozycji do stania się wilkiem, na skutek czarów, przekleństwa, oraz za ciężkie grzechy za życia, za które musiał w nocy pod postacią wilczą dręczyć ludzi. Ciekawym, nigdzie nie spotykanym wierzeniem na temat wilkołaków spoza terenów słowiańskich, jest fakt zamieniania się wilka osób umysłowo chorych- na bazie tego można stwierdzić, że nasi przodkowie wierzyli, że wilkołactwo nie jest chorobą ciała, lecz duszy i przyczyna tej klątwy leży w umyśle. Warto wspomnieć, że wilk u Słowian był zwierzętom totemicznym i oddawano mu cześć jako strażnika lasu, co szamani skrzętnie wykorzystywali zwyczaj (wedle jednego z ruskich podań, czarownik musiał specjalnym nożem obrócić się go na pniu drzewa trzy razy, by stać się wilkiem)
legendarne.blox.pl

1 komentarz: